...,,piękno'' i ,,urok osobisty''...mają ze sobą wiele wspólnego, ale czy zawsze idą w parze ?
...piękno, urodę łatwo zauważyć, ocenić, wyłonić z ,,tłumu''...a czym tak naprawdę jest urok osobisty ?...najogólniej ujmując można powiedzieć, że to te cechy naszego charakteru, wyglądu, zachowania, sposobu bycia, dzięki którym przyciągamy płeć przeciwną...jest to...to ,,coś'' co ma się w sobie i przyciąga tym innych ...ale czy każdy z nas posiada urok osobisty ???...ogólnie przyjęło się , że urok osobisty ma większe znaczenie u kobiet...ale czy aby na pewno ?...a jeśli tak, to czym jest to spowodowane ?...i czy można posiąść taką umiejętność...roztaczania swego uroku dookoła ? ...czy ciepły uśmiech,spojrzenie, sposób mówienia, mowa ciała, naturalność, spontaniczność spełniają wymogi bycia ,,uroczym'' ???
...pisząc te słowa pomyślałam sobie... czyż nie jest tak, że uroda przemija , a urok osobisty pozostaje ?
...,,Często uwagę i zainteresowanie innych przyciąga nie uroda czy jej brak, a naturalność i urok ożywionych emocjami rysów.''...
H. Murakami
...,,Urok osobisty, to umiejętność uzyskania czyjejś zgody bez sformułowania wyraźnego pytania.''...
A. Camus
...miłego wieczorku życzę i pozdrawiam cieplutko...