...nie da się ukryć, że potrafimy się śmiać...szczerze i czasem do łez...ale nie da się też ukryć, że niejednokrotnie żarty mogą przerodzić się w obrazę uczuć...i wtedy uszczypliwościom może nie być końca...czy potrafimy śmiać się z siebie ?...czy potrafimy odróżnić kpinę od niewinnych żartów na swój temat ?...czy mamy dystans do siebie na tej płaszczyźnie ?...
...warto się nad tym zastanowić, bo jakby nie było śmiechu nigdy dość...ponadto śmiech ze zdrowiem brata się , więc śmiejmy się ...na zdrowie !
...i śmiejmy się jak najczęściej ...rozładujmy złe nastroje, napięcia...spróbujmy dostrzec świat w innym świetle...
...pozdrawiam z rozchachaniem